środa, 2 października 2013

Hej :)

                Brrr... ale jest zimno!! Wow. Widzę swój oddech! To chyba nie jest dobrze :P No cóż. Tak, tak. Wiem. Nie zaczyna się zdania od  "no cóż". Ale... od ale też się nie zaczyna. No trudno. Ehhh. Mam nadzieję, że moja polonistka nigdy nie trafi na tego bloga :P
               Wracając. Za niedługo ruszam z kolejnymi blogami. Nie, nie wiem jak to ze wszystkim pogodzę. A propos!! Szukam kogoś, kto umie w stopniu podstawowym funkcje. Ja - ciemna masa - nawet podstaw nie ogarniam :/ Ale nie mówmy o matmie. Nie kiedy na polu taka pogoda.
               Tak, jestem z południowej Polski. Z Rzeszowa, precyzując. U  nas tak się mówi i koniec!! :P


               Trzymajcie się ciepło ;)
               PS. szczególnie Ty, Safciku ;)





piątek, 27 września 2013

Witajcie ;)

                Założyłam tego oto bloga, żeby ogarnąć wszystkie moja opowiadania. Jest to niestety ciężki kawałek chleba, zwłaszcza, że przygotowuje się do olimpiady historycznej, a nie jest to niestety bułka z masłem.

                Będę tu zamieszczać informacje o nowych rozdziałach, pomysły na nowe twory oraz wszystko to, co powinno być na wszystkich moich stronach. Można powiedzieć, że będzie to takie kompendium wiedzy o mnie, Złotej Gwiazdeczce.

                 Niektóre opowiadania mogą wydać się Wam znajome. I faktycznie tak może być, bo ilości moich starych nicków nie zliczę. Kiedyś praktycznie każde opowiadanie miałam pod innym loginem. Po co? Pojęcia nie mam. W każdym bądź razie publikowałam góra trzy rozdziały i ... zamykałam bloga. Teraz zamierzam to wszytko kontynuować tak jak należy :)

                 Nowe rozdziały będą publikowane tylko w weekendy. W dni powszednie zwykle nie mam czasu na włączanie laptopa, nie mówiąc już o korzystaniu z niego. Mój dzień wygląda mniej więcej tak: Wstać -> Ubrać się -> Iść do szkoły -> Być w szkole -> Uczyć się -> Wrócić do domu -> Iść spać -> Wstać -> Iść do szkoły -> ...

                 Ehh ... Kończę już gadać. Trzymajcie się cieplutko ;)



                 PS. Zauważyłyście, że większość opowiadań ( w tym też moich ) jest o miłej, skromnej dziewczynie, która spotyka jakiegoś łotra? Niesamowite ;)